Wiara a rozum (IV)
Dziś publikuję ostatni blogowy fragment eseju filozoficznego o relacjach między wiarą a rozumem. Po jego przeczytaniu sami będziecie mogli zadecydować, czy chcecie poznać jego całość, czy nie. Jestem wdzięczna za każdą opinię - pochwałę i krytykę wyrażoną z Waszej strony. Zapraszam do lektury.
Teologia jest
rozumową refleksją nad prawdami objawionymi przez Boga. Nauki przyrodnicze są
zaś owocem rozumnej aktywności człowieka. Człowiek pragnie badać świat
przyrody, posługiwać się metodami doświadczalnymi, a także językiem matematyki.
Michał Heller idzie na przekór popularnemu przekonaniu o niezależności dwóch
sposobów poznania: teologii i nauk matematyczno-przyrodniczych. Proponuje
ujęcie syntetyczne, przedstawiając bogaty program teologii nauki, która
pozwoliłaby opracować całościowy obraz Wszechświata stworzonego przez Boga.
Konsekwencje tej prawdy ma badać teologiczna refleksja nad naukami, a także
patrzeć na nauki z perspektywy wartości. Twórczość Hellera jest przesłaniem
racjonalności. W jego opinii zarazem nauka, jak i wiara muszą być racjonalne.
Heller zauważa, że wpływ filozofii nauki na dzisiejszą
myśl chrześcijańską jest raczej niewielki. Najbardziej bezpośrednim sposobem
oddziaływania filozofii nauki na teologię są usiłowania stworzenia współczesnej
metodologii teologii. Heller przyznaje, że można mówić o teologii różnych nauk:
humanistycznych, empirycznych, formalnych, realnych, jednakże swoje rozważania
ogranicza do nauk empirycznych, a właściwie przyrodniczychW szczególności
fizyka i astronomia są dla Hellera pewnym wzorcem dla metodologii innych nauk.
Heller dostrzega przykładowo dwie istotne cechy świata, których nie można
zbadaćmetodami nauk przyrodniczych. Chodzi po pierwsze, o przygodność świata i
po drugie, o problem aksjologiczny istnienia wartości w świecie. Jeśli chodzi o
pierwszy problem, mówi się, że Wszechświat jest w
swym istnieniu całkowicie zależny od Stwórcy. W
tradycyjnej filozofii także uważa się zazwyczaj, że świat w swym istnieniu jest
zależny od jakiegoś Bytu absolutnego. Ta teza została przejęta przez
chrześcijańską doktrynę o stworzeniu.
Michał Heller powołuje się na wyjątkowy przykład św.
Tomasza, którego filozoficzno-teologiczne opracowanie prawdy o stworzeniu było
wynikiem jego dobrej znajomości ówczesnych nauk przyrodniczych. Niewątpliwie
podstawową intencją św. Tomasza było rozumowe uzasadnienie wiary. Święty Tomasz
nazwany Apostołem Prawdy zadał pytanie, czy można dowieść istnienia Pana Boga. Rozgraniczył
on dwa rodzaje dowodów – dowód przez przyczynę i dowód przez skutek. Istnienie
Boga można zatem udowodnić przez poznane człowiekowi skutki, a więc w odrzucaną
przez racjonalistów możliwość dochodzenia wiarygodności istnienia Boga, czyli
rozum. Tomasz potwierdził tezę świętego Anzelma, iż właściwie wykorzystywany
dar rozumu, otwiera drogę do poznania Prawdy – Boga. Wczytując się w prawdy
Kościoła Katolickiego dowiadujemy się, że jednym z darów Ducha Świętego jest
właśnie dar rozumu
Tomasz wysunął w swej nauce wniosek, że nie można jednak wszystkiego w swoim
życiu pojąć i wyjaśnić rozumem, gdyż są sprawy, które przekraczają, nawet
najnowsze odkryte możliwości poznania i percepcji ludzkiego rozumu.
Jednocześnie sformułował on argument, iż owe prawdy objawione nie sprzeciwiają
się umysłowi
Jeśli zainteresowały Cię umieszczone na blogu fragmenty eseju, a chciałbyś/chciałabyś poznać jego całość proszę o umieszczenie prośby wraz z adresem E-mail w komentarzu, podeślę PDF z plikiem.
Komentarze
Publikowanie komentarza
Skoro już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Chętnie poznam Twoje zdanie na ten temat i podziękuję Ci za wizytę.