Stacja XIV - grób.
Złożyli Jego Ciało w grobie. Ciało każdego z nas kiedyś tam spocznie. Ale dziś wiemy już, że dla Niego grób był tylko pewnym etapem. Jego Ciało spędziło tam tylko 3 dni. Tyle dni Bóg potrzebował, aby na nowo odbudować Świątynię, jeszcze trwalszą, jeszcze mocniejszą.

Chrystus złożony w grobie. Jego najbliżsi chcieli w ten sposób oddać cześć Jego Ciału, dopełnić tradycji obrządku. My też chowamy naszych najbliższych, bo należy im się godny pogrzeb, pochówek. Dbamy o grób, pomnik... stawiamy je z granitu, marmuru, piaskowca i innych równie drogich i coraz bardziej wymyślnych kruszców. Dbamy o to, aby zawsze były w wazonie świeże kwiaty, aby w zniczu zawsze płonął płomień... Ale to wszystko przemija. Przemija tak samo jak nasze doczesne życie, jak doczesne życie osób, na cześć których pomniki stawiamy. Przy ostatniej stacji Drogi Krzyżowej Chrystus przypomina nam, że grób nie jest nowym mieszkaniem człowieka po śmierci. Że ciało złożone w grobie to tylko ciało, skóra i kości, a to, co najistotniejsze żyje nadal, jest obecne wśród nas i obecne w rzeczywistości Boskiej. "Non omnis moriar..."
Chryste, którego Ciało spoczęło w grobie, naucz mnie przypominać sobie zawsze, kiedy stoję nad grobami moich najbliższych, że grób to tylko symbol...symbol przejścia ze świata doczesnego do życia wiecznego. Zmiłuj się nade mną i nad całym światem.
Komentarze
Publikowanie komentarza
Skoro już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Chętnie poznam Twoje zdanie na ten temat i podziękuję Ci za wizytę.